> Po za tym Powinno się sprzedawać po w miarę najwyższej cenie i się jej trzymać
Jest to idealne rozwiązanie i warto się go trzymać tak długo, jak to możliwe.
> co mnie obchodzi że ktoś sprzedaje taniej skoro ja mogę polepszyć jakość mojej
> usługi, a ci co utopili pieniądze w 3-4 badziewnych produktach, za rok jak odłożą
> pieniądze i tak skorzystają z mojej oferty
Utopia. Bez genialnego marketingu ludzie uznają, że wszystkie produkty tego typu są badziewiaste i będą szukali jeszcze tańszych oczekując, że i tak będą zawiedzeni.
Nie wierzysz? Spójrz na Apple. Aż do 1997 roku ludzie wierzyli, że komputery muszą być brzydkie i trudne w obsłudze. W rezultacie typowy Klient kupował najtańszy komputer z oczekiwanymi parametrami. Weszły iMaki w kolorowych obudowach i cała branża przeżyła renesans – teraz typowa obudowa do PC ma mnóstwo światełek. Brak w tym stylu Apple, ale jednak nie są szare i kwadratowe jak kiedyś.
Zanim nie pojawił się iphone, typowy telefon wyglądał przeciętnie, miał beznadziejnie mały ekran, malusieńką klawiaturę i paskudne menu. Wszedł iphone i telefony komórkowe przeżyły renesans i teraz większośc wygląda tak, jak iphone.
Żaden z produktów Apple nie sprzedaje się sam z siebie. Sprzedają się ponieważ Apple ma obecnie najlepszy marketing na świecie i najbardziej efektywną sieć sprzedaży detalicznej na świecie (nikt nie ma więcej $ z m2 powierchni sklepu).
Apple sprzedaje w możliwie najwyższej cenie, zwykle wyższej niż konkurencja. Ale oprócz genialnych produktów mają równie genialny marketing.
> moja sugestia to dostosować cenę do kieszeni klienta, żeby produkt
> był w zasięgu jego ręki ale na tyle drogi by narzekali że można
> by opuścić cenę – według mnie taka sytuacja jest najlepsza…
Słuszna sugestia. Pamiętaj jednak, że samo dopasowanie ceny to za mało, bez marketingu na rynku konkurencyjnym nie przetrwasz.